W bankach przydzielanie karty debetowej to już norma. To podstawowe narzędzie, które pozwala wypłacić gotówkę z bankomatu, a przy okazji również dokonywać płatności w sklepach i punktach usługowych. Karta to niesamowita wygoda, która dla jej użytkownika to już właściwie standard. Coraz trudniej jest więc zatrzymać jego uwagę i sprostać jego oczekiwaniom. Sprzedawcy mają trudny orzech do zgryzienia, ale mogą też korzystać z technologicznych zdobyczy. Jedną z nich jest terminal przenośny.
Nasz klient, nasz pan
Obsługa klienta czy to w sklepach czy w branży usługowej od kilku lat wspina się coraz wyższy poziom. Normą są już grzeczne formułki, szkolenia dla pracowników, którzy mają nie tylko sprzedawać ale i doradzać i dbać o dobre samopoczucie klientów. Niezmiernie ważna jest też i wygoda. Wprowadzenie terminali do sklepów umożliwiło realizację transakcji bezgotówkowych. Coraz częściej jednak przedsiębiorcy decydują się na jeszcze nowsze urządzenie – terminal przenośny, który jeszcze bardziej zwiększa wygodę klientów. Pozwala zaoszczędzić czas, uniknąć frustracji i marnowania cennej energii.
Terminal przenośny – czyli jak kuć żelazo, póki gorące
Nowoczesny terminal przenośny stworzono przede wszystkim z myślą o wygodzie tak samo klientów, jak i przedsiębiorców. Marketingowcy wiedzą jednak, że to narzędzie, które w wyjątkowy sposób sprzyja też sprzedaży. W czasach, kiedy to klient jest najważniejszy i ze wszystkich stron atakują go reklamy, trudno zyskać jego uwagę, a jeszcze trudniej zachęcić do zakupu. Nawet jeśli w barze czy w sklepie można dokonać płatności bezgotówkowej przy kasie, to w drodze do niej klient może się jeszcze rozmyślić. Możliwa jest też inna opcja – nie zechce mu się nawet do niej podejść. Terminal przenośny jest w takiej sytuacji bardzo dużą wygodą. Klient natychmiast otrzymuje to, czego chce.
Terminal przenośny – czy to na pewno się opłaci?
Wątpliwości ze strony przedsiębiorcy mogą budzić jedynie dodatkowe koszty. Terminal przenośny to jednak mimo wszystko inwestycja i regularny koszt stały. Zanim więc zamówi się usługę, warto się dobrze zastanowić, czy terminal przenośny rzeczywiście przyczyni się do zwiększenia zysków. Jeśli do interesu będzie się dopłacać, nie ma sensu decydować się na zakup. W takim bilansie warto wziąć pod uwagę nie tylko koszty terminala, ale również prowizje, stały abonament czy marżę. Ważne są też sklepowe wyniki – ile dokładnie transakcji zawiera się w miesiącu i ile z nich potencjalnie stanie się transakcjami realizowanymi przez terminal przenośny.
Jak sprzedawać jeszcze więcej?
Kiedy już prowadzi się własny biznes i posiada się terminal przenośny, warto pamiętać, że klientów można pozyskiwać nie tylko w swoim lokalu. Dodatkowe usługi można świadczyć podczas branżowych targów, na festiwalach, różnych wydarzeniach sportowych. To idealna okazja, by terminal przenośny sprawdził się w swojej roli i zyskał nam dodatkowych klientów, którzy nie zawsze mają gotówkę, ale bardzo chętnie wyciągają z portfela kartę płatniczą.